<br /><b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/lukaszkr/domains/phenomen.studio/public_html/wp-content/themes/phenomen/header.php</b> on line <b>51</b><br />6
Sygnatura

Na papierze inwestycja przy Wielkopolskiej nie wyróżniała się niczym, a konkurencja na Ujeścisku była ogromna. Praktycznie z każdej strony nasza bezimienna inwestycja otoczona była już budowanymi osiedlami od sprawdzonych w Trójmieście deweloperów. Miała rywalizować ze znanymi markami i rozchwytywanymi ofertami. Potrzebny był dobry plan, który pomieści wszystko w terminie (zbyt krótkim przynajmniej o drugie tyle), zapewni odpowiednią jakość i połączy trzy skomplikowane procesy w jednym czasie: naming, branding i strategię komunikacji. 

etap 1. research i znalezienie tropu

Podstawą każdej skutecznej strategii jest odpowiedni research, zgromadzenie jak największej ilości danych. Tak jak generał na wojnie korzysta z działań wywiadu, tak strateg komunikacji agreguje wszelkie doniesienia na temat konkurencji (tego, jak się komunikują; z jakimi negatywnymi opiniami walczą; co robią dobrze, a co źle), otoczenia rynkowego (co klienci sądzą o rozwoju danego osiedla; czego potrzebują, a co uznają za psucie ich miejsca na ziemi) czy trendów marketingowych i społecznych.

 

W przypadku inwestycji przy ul. Wielkopolskiej zaczęliśmy od dokładnego zbadania otoczenia rynkowego. Mieszkańcy Ujeściska, w związku z dynamicznym rozwojem osiedla, generowali olbrzymią ilość dyskusji w Internecie. Dostępne były też raporty opisujące stosunek opinii publicznej do kolejnych inwestycji i deweloperów. Research więc okazał się o wiele łatwiejszy niż zakładaliśmy. W innych przypadkach, aby uzyskać podobną ilość informacji, należy takie badania prowadzić samodzielnie (w PHENO najczęściej korzystamy z metod CAWI, IDI oraz FGI).

 

W ten sposób zdiagnozowaliśmy największe potrzeby lokalnej ludności i znaleźliśmy pierwsze tropy komunikacyjne (zaznaczamy je dla Was pogrubieniem):

 

  • Młoda dzielnica, atrakcyjna dla młodego pokolenia, zwłaszcza tych, którzy powoli zakładają rodzinę
  • Niewielki odsetek seniorów – mniej niż 10%
  • Na jej terenie rośnie aż 5 pomników przyrody, a w tym, największy w mieście pod względem obwodu, dąb szypułkowy
  • Dzielnica miała być przeznaczona dla nowych mieszkańców Gdańska – tych, którzy przyjeżdżają do niego z innych miast i osiedlają się. Jednak w związku z tym, że mieszkania są tu relatywnie tanie w stosunku do innych dzielnic, zaczęły na to osiedle migrować osoby młode już mieszkające w Gdańsku, którzy postanowili przenieść się tu ze względu na ceny mieszkań
  • Problemem na Ujeścisku jest regularnie zakorkowana ulica Jabłoniowa
  • Wśród wad wymieniana jest przede wszystkim uboga oferta kulturalno-rozrywkowa
  • Nieduża, ale zaangażowana w swoje życie społeczność – wymieniają się informacjami o zmianach na osiedlu, o nowych miejscach, etc. 
  • Deficyt infrastruktury społecznej, rowerowej, czy sportowo rekreacyjnej 
  • Realne zagrożenie, że zielone tereny, wyparte przez nowe inwestycje, skurczą się do niebezpiecznych rozmiarów
  • Fakt, że dzielnica już niedługo może zostać „rozjechana” drogami szybkiego ruchu
  • Bez dwóch zdań sporym minusem dla pewnej części tego obszaru jest bliskość Szadółek i zlokalizowanego tam wysypiska śmieci

 

Jasnym było zatem, do kogo będziemy mówić i w jaki sposób możemy zmienić projekt osiedla, żeby zaadresować część oczekiwań. Kierunek – natura. Ale natury dookoła było już za dużo… 

etap 2. analiza konkurencji

Jak już wspomnieliśmy, konkurencja przy Wielkopolskiej była ogromna. Natomiast wszystkich deweloperów łączyło jedno – jak jeden mąż postawili na zachowawczą identyfikację wizualną. 90% inwestycji sprzedawano bielą i odcieniami niebieskiego. W warstwie komunikacyjnej z kolei najczęściej dominowały bardzo rzeczowe argumenty, ewidentnie skierowane do mężczyzn. USP poszczególnych inwestycji stanowiły np.:

 

  • przestronne balkony,
  • energooszczędność,
  • duża liczba miejsc parkingowych,
  • place zabaw,
  • bliskość lokali usługowych i handlowych,
  • “wysoka jakość w atrakcyjnej cenie” :)))

 

Na całe szczęście konkurencja okazała się więc litościwa i zostawiła nam bardzo dużo miejsca na komunikowanie czegoś więcej. Wystarczyło znaleźć odpowiednio silną nazwę, która stanie się nośnikiem unikalnych wartości. Nazwę, która jednocześnie wpisze się w otoczenie i będzie w tym środowisku błyszczeć. 

etap 3. naming

Na Ujeścisku–Łostowicach znajduje się kilka pomników przyrody, a 4 z nich to dęby szypułkowe. 

Skupiliśmy się na tym, co charakteryzuje dęby, czyli: 

 

  • długowieczność, 
  • solidność,
  • wysokość i szerokość, 
  • masywność.

 

Czyż nie są to cechy dużej inwestycji o klasycznych kształtach? Inwestycji, na którą deweloper zamierzał dać specjalną gwarancję jakości i trwałości? Następnie przeanalizowaliśmy symbolikę dębu.

 

Dąb uznawany jest za synonim siły i wytrzymałości. Zawdzięcza to nadzwyczaj silnemu systemowi korzeniowemu, dzięki któremu potrafi żyć nawet 1000 lat. 

 

Zgodnie z tradycją każdy mężczyzna, któremu urodziło się dziecko, powinien posadzić dąb.

 

Jak zatem wpisać charakterystykę dębu w to, czym miała wyróżniać się inwestycja? 

 

Symbolika i charakterystyka w połączeniu z cechami inwestycji:

 

  • długowieczność i solidność = inwestycja na lata/pewność decyzji o zakupie,
  • wysokość i szerokość = gabaryty inwestycji,
  • siła i wytrzymałość = najlepsze materiały, ale też skierowanie oferty do mężczyzn, którzy chcą zapewnić pewny byt swojej rodzinie,
  • rozbudowany system korzeniowy = aż dwie kondygnacje podziemne/silne powiązanie z Gdańskiem lub nowym miejscem zamieszkania.

 

Propozycja namingu

Zaczęliśmy od analizy wielu języków jednocześnie. Szukaliśmy długo, aż znaleźliśmy dwie nazwy dębu szypułkowego, których brzmienie odpowiadało kształtowi geometrycznemu inwestycji.

 

Były to słowa: 

 

  • KVERKO (w języku esperanto),
  • QUERCUS (w łacinie).

 

Po długich naradach w zespole i na spotkaniach z klientem zdecydowaliśmy się na QUERCUS. Ostatecznym argumentem był fakt, że słowo to budzi skojarzenia z kwadratem (z łac. quadratus), a także z ostrymi kształtami geometrycznymi.. Nawiązywało zatem jednocześnie do dziedzictwa naturalnego regionu oraz kształtów i gabarytów samych budynków. 

 

Z kim miała rozmawiać nazwa inwestycji?

 

Ofertę zamierzaliśmy skierować przede wszystkim do mężczyzn i silnych kobiet – ludzi, którzy podejmują ważne decyzje życiowe i chcą dzięki nim (i w trakcie samego procesu) czuć się pewni, silni i z dumą móc prezentować swój nabytek znajomym, którzy mają mniej odwagi życiowej. 

 

Swoją ofertę i przekaz skierowaliśmy do wszystkich tych, dla których posiadanie mieszkania jest swego rodzaju przymusem, który wynieśli z domu. Do ludzi, którzy wiedzą i czują, że posiadanie własnego mieszkania to najlepsze zabezpieczenie na dobre i złe czasy.

etap 4. pozycjonowanie

Ten etap zaczynamy zawsze warsztatami, na których pracujemy w jednym zespole z kluczowymi osobami po stronie dewelopera. Bazujemy na autorskiej wersji teorii archetypów, którą dopracowywaliśmy na bazie agencyjnych doświadczeń z ostatnich 10 lat.

 

Na warsztatach ustaliliśmy, że QUERCUS to Opiekuńczy Władca. Władca, którego celem jest zabezpieczenie bytu swoich “poddanych”, a także równoczesne wyznaczenie nowych zasad/standardów. Jednak z uwagi na jego szlachetny charakter, nie chce narzucać swojego panowania siłą. 

 

etap 5. branding

Od momentu, kiedy zakończyliśmy etap zbierania danych było jasne, że identyfikacja musi być:

 

  • prosta, ale silna
  • minimalistyczna, ale elegancka
  • “dębowa”, ale nowoczesna
  • niepodrabialna, ale łatwo kopiowalna na różne nośniki
  • wyróżniająca się, ale nie efekciarska

 

Kluczowa była też bryła i elewacja budynku. Znak musiał być naturalnym przedłużeniem jej charakteru. Z wielu szkiców wybraliśmy dwie propozycje, które przedstawiliśmy klientowi. Wygrał nasz faworyt: 

W tym przypadku sami sobie urządziliśmy małe wyzwanie. Chcieliśmy, aby sygnet był jednocześnie deseniem, który z powodzeniem będzie mógł być wykorzystywany we wnętrzach oraz na zewnątrz (również na nośnikach reklamowych): 

Na bazie wypracowanego znaku od razu przygotowaliśmy pierwsze formaty reklamy digitalowej:

Marka silna jak dąb

Efekty w postaci zainteresowania inwestycją pojawiły się tak szybko, jak szybko przyszło nam pracować nad tym procesem. Jednak owoce ciężkiej pracy w całości wynagrodziły nam trudy projektowe. Do dziś jesteśmy dumni, że zespół PHENO wyhodował tak dorodny naming i kwitnącą identyfikację. 

CO MÓWIĄ O NAS KLIENCI?

PHENOMEN studio to nazwa trafiona. Tę agencję marketingową tworzy grono ekspertów marketingu, którzy (1) pracują z zaangażowaniem i terminowo (co staje się coraz rzadszym zjawiskiem biznesowym), (2) opierają się na rzetelnej wiedzy i praktycznym doświadczeniu, które zdobyli w wymagających rynkowych realiach i którym chętnie się dzielą. Doceniam również (3) ich pomysłowość i pro aktywność w rozwiązywaniu konkretnych tematów w zakresie tworzenia i wdrażania strategii marketingowej oraz digital marketingu.

MAGDALENA ZALEWSKA | Marketing Manager Reapolis sp. z o.o.
MAGDALENA ZALEWSKA | Marketing Manager Reapolis sp. z o.o.
Następny projekt

Chcesz porozmawiać o konkretach?
Zadzwoń!

Sprawdzimy, jak możemy Ci pomóc

+ 48 662 547 264
Formularz kontaktowy

Wolisz napisać?